Skandal związany z kryptowalutami w Korei Południowej nabiera nowego wymiaru, gdy ustawodawca centralny w tej sprawie powraca do największej partii politycznej w Zgromadzeniu Narodowym. Kim Nam-guk, dotychczasowy członek partii Demokratyczny Sojusz na rzecz Demokracji, przeszedł do partii Demokratycznej, co ma nastąpić na początku maja.
Decyzja o połączeniu się Sojuszu z partią Demokratyczną nadaje tej ostatniej „dużą większość” w Zgromadzeniu, po klęsce prezydenta Yoon Seok-yula Partii Sily Ludu w wyborach powszechnych 10 kwietnia. Kim został zmuszony do opuszczenia DP z powodu oskarżeń o sprzedaż kryptowalut podczas pełnienia funkcji w komitecie do spraw regulacji kryptowalut, co wywołało kontrowersje.
Wszystkie deklaracje dotyczące posiadania kryptowalut, które zostały wprowadzone po tzw. „Coin Gate”, wymagają od najwyższych sędziów i urzędników cywilnych corocznych deklaracji kryptowalut, zarówno swoich, jak i członków swojej najbliższej rodziny. Po fuzji liczba miejsc partii Demokratycznej w 300-osobowym zgromadzeniu wzrośnie z 142 do 156. Przed wyborami z 10 kwietnia partia zobowiązała się, że w przypadku zwycięstwa będzie naciskać na regulatorów w celu zatwierdzenia ETF-ów Bitcoin i innych kryptowalut.