Popularny analityk Plan B prognozuje, że cena Bitcoina przekroczy 300 000 dolarów do 2025 roku, a do grudnia 2024 roku sięgnie 100 000 dolarów. Jego przewidywania oparte są na modelu Stock-to-Flow (S2F), który analizuje rzadkość Bitcoina poprzez porównanie podaży cyrkulującej (zapasy) do nowej podaży wchodzącej na rynek (przepływ). Redukcja podaży nowych monet występuje w wyniku tzw. halvingu, który ma miejsce co cztery lata, zmniejszając tempo tworzenia nowych monet o połowę.
Plan B podzielił się swoimi przewidywaniami na Twitterze, podkreślając pozytywny wpływ Halvingów na cenę BTC. Jego przewidywanie oparte jest na tym, że wraz z malejącą podażą nowych Bitcoinów z powodu Halvingu, wzrasta ich rzadkość, co potencjalnie prowadzi do wyższych cen. Analityk wyraził również zdanie, że Bitcoin wypada lepiej od złota, ponieważ po Halvingu jego rzadkość będzie dwukrotnie większa niż złota, a początkowa prognoza ceny 300 000 dolarów jest uważana za zachowawczą w kontekście szacowanego zakresu od 250 000 do 1 miliona dolarów.
Ekspertowie z branży, tak jak Cathie Wood z Ark Invest, Standard Chartered Bank czy autor bestsellerów Robert Kiyosaki, zgadzają się z prognozą Planu B. Wood przewidziała, że cena Bitcoina może wzrosnąć do 2,3 miliona dolarów za monetę, podczas gdy Standard Chartered Bank podniósł prognozy na koniec roku do 150 000 dolarów, prognozując szczyt na poziomie 250 000 dolarów w 2025 roku, zanim ustabilizuje się w okolicach 200 000 dolarów. Natomiast Kiyosaki przewidział, że cena Bitcoina wzrośnie do 100 000 dolarów do czerwca 2024 roku.
Warto zauważyć, że Glassnode przewiduje, że spotowe ETF-y Bitcoin będą głównym czynnikiem wzrostowym ceny BTC w 2024 roku, z prognozowanymi około 70 miliardami dolarów nowego kapitału, który wejdzie na rynek za pośrednictwem tych produktów związanych z Bitcoinem. Aktualnie cena Bitcoina oscyluje w okolicach 63 400 dolarów, co oznacza 3,46% wzrost w ciągu ostatnich 24 godzin. Wraz z coraz bliżej zbliżającym się Halvingiem Bitcoina, entuzjaści kryptowalut oraz społeczności z całego świata niecierpliwie oczekują potencjalnego wzrostu cenowego.