Podczas wydarzenia w Dubaju, współzałożyciel Binance, He Yi, podzielił się spostrzeżeniami na temat sytuacji prawnej Changpeng Zhao (CZ), wyrażając optymizm pomimo zbliżającego się jego wyroku w Stanach Zjednoczonych.
CZ zawarł ugodę, co skutkowało jego odejściem z Binance oraz koniecznością zapłacenia firmy znacznej kwoty 4,3 miliarda dolarów.
Mimo groźby kary do 10 lat, wytyczne dotyczące wymiaru kary sugerują bardziej prawdopodobny okres od 12 do 18 miesięcy, a ostateczny wyrok spodziewany jest 30 kwietnia.
Yi poruszył również szersze implikacje dla regulacji Binance, akcentując potrzebę proaktywnego podejścia w walce z ciągłym zagrożeniem ze strony regulatorów.
Ostatnim wymogiem uzyskania licencji kryptowalutowej w Dubaju było zrzeczenie się przez CZ władzy decyzyjnej w Binance FZE, oddziale giełdy w Dubaju. Binance zgodziło się w listopadzie 2023 roku zapłacić amerykańskim władzom 4,3 miliarda dolarów jako rekompensatę za naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej i niewywiązanie się z wytycznych dotyczących przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy.
Po rezygnacji Zhao, stanowisko prezesa objął Richard Teng, wprowadzając nową strategiczną trajektorię. Pod jego kierownictwem Binance przeszło restrukturyzację, w tym utworzenie nowo powołanej rady dyrektorów, wzmacniając tym samym zaangażowanie w stabilność operacyjną i zgodność regulacyjną.
Mimo wszystkich wyzwań, przed jakimi stoi Binance, wypowiedzi Yi przekazują stabilny obraz sytuacji CZ oraz zapowiadają wielki powrót firmy w przyszłości.